Nieostatni bój o normalność
Jak jest z przesyłkami pocztowymi z sądów i prokuratur, każdy widzi. O przepraszam, nie każdy - zauważa Rafał Dębowski.
Niektórzy dopiero zamierzają się przyjrzeć, są nawet tacy, którzy bronią zmian. Ci ostatni w obronie zapędzają się tak daleko, że zarzucają krytykującym celowe sianie dezinformacji i obronę Poczty Polskiej, niedawnego monopolisty. Nigdy nie sądziłem, że kiedykolwiek zostanę zaliczony do obrońców Poczty Polskiej. Byłby to dla mnie powód do szczególnej dumy i chwały (z lekcji historii wiemy dlaczego). Niestety, nie jestem godny tego miana. Pewnie nawet nikt z nas, adwokatów utyskujących na bolączki nowego systemu doręczeń, nie dostanie choćby odznaki zasłużonego pocztowca. I słusznie, bo wcale jej nie bronimy. Bronimy tego, co dla nas cenne i ważne – normalności działania wymiaru sprawiedliwości, którego krwioobiegiem jest system doręczeń korespondencji. Nie pierwszy to nasz bój o normalność,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta